- Jesteśmy lekarzami, by nieść pomoc ludziom, którzy nam zaufali i oddali w nasze ręce swoje zdrowie i życie. Państwo czynicie to już od ponad 50 lat - powiedział Rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong podczas sobotnich uroczystości odnowienia dyplomów po 50 latach od ukończenia studiów.
Ubiegłoroczne obostrzenia pandemiczne sprawiły, że w 2021 roku gościliśmy absolwentów dwóch roczników - 1970 i 1971. Spotkania związane z symbolicznym wznowieniem dyplomów należą do tradycji akademickiej naszej uczelni. Spotkaniom po latach towarzyszy wzruszenie i sentymentalny powrót do czasów młodości i studiów. Jest to także moment złożenia podziękowań przez całą społeczność akademicką za lata ciężkiej pracy i poświęceń dla dobra pacjenta.
Prowadzący uroczystość Dziekan Wydziału Lekarskiego WUM prof. Rafał Krenke zauważył, że spotkanie stanowi w wymiarze rzeczywistym i symbolicznym powrót wychowanków do Alma Mater, jeszcze bardziej wzmacniając poczucie wspólnoty absolwentów wydziału. - Państwa obecność jest dowodem więzi z wydziałem i z uczelnią, a życiorysy pokazują, że zdobyte wykształcenie zaowocowało wieloletnią pracą na różnych polach - klinicznym, naukowym, dydaktycznym i organizacyjnym - mówił dziekan, witając wszystkich zgromadzonych.
- Lekarzem jest się całe życie, żaden wiek nie sprawia, że przestajemy nim być. Jesteśmy lekarzami 365 dni w roku, 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. (…) Tak wybraliśmy wiele lat temu i tak działamy nadal i wciąż, nieprzerwanie, póki sił nam starczy - powiedział Rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong, podkreślając, że pomimo różnych losów, niezmiennym od pięciu dekad pozostaje fakt bycia absolwentami Akademii Medycznej w Warszawie.
Z grona absolwentów rocznika 1970, którzy swoje życie zawodowe związali z naszą uczelnią, rektor wymienił: prof. Andrzeja Górskiego, prof. Ireneusza Krasnodębskiego, prof. Jadwigę Dwilewicz-Trojaczek, prof. Annę Barańczyk-Kuźmę, prof. Elżbietę Jodkowską, a także nieżyjących prof. Wiesława Glińskiego i prof. Włodzimierza Rukę. Spośród kończących studia w 1971 r. rektor wymienił: prof. Longinę Kłosiewicz-Latoszek, dr. hab. Piotra Tyszkę, dr. hab. Jacka Imielę, prof. Józefa Knapa, prof. Janusza Ślusarczyka, prof. Jacka Muszyńskiego, a także nieżyjących prof. Marię Roszkowską-Blaim i dr. hab. Marka Pertkiewicza.
Absolwenci rocznika 1970 i 1971 w uznaniu zasług dla polskiej medycyny, wieloletniego zaangażowania i poświęcenia na rzecz ratowania ludzkiego zdrowia i życia otrzymali dyplom potwierdzający ukończenie studiów przed 50 laty oraz realizację „szczytnej misji niesienia pomocy chorym, szkolenia i kształtowania postaw młodszych pokoleń lekarzy oraz rozwoju systemu ochrony zdrowia”.
Prof. Piotr Müldner-Nieckowski, reprezentujący rocznik 1970, podkreślił, że medycyna wymaga ogromnej wiedzy i zrozumienia, ale także zmysłu obserwacji, umiejętności łączenia wiedzy encyklopedycznej z wiedzą praktyczną, psychologią, i z tym, czego opisać się nie da, „czyli z doświadczeniem, rozumieniem odległych i bliskich powiązań między różnymi pozornie obcymi sobie pojęciami i rzeczami. To jest właśnie medycyna. Właśnie tak medycyna funkcjonuje”.